26 lipca 2023

Aborcjonistki ubliżały policjantom i szczuły na mundurowych podczas pikiety w Krakowie [UWAGA RYNSZTOKOWE SŁOWNICTWO]

(Fot. PAP/Łukasz Gągulski)

Uczestnicy demonstracji środowisk feministycznych przed komendą policji w stolicy Małopolski wzywali do przemocy wobec funkcjonariuszy. Podczas swojego wystąpienia Marta Lempart określiła ich wulgarnym słowem opisującym osoby lekkich obyczajów. Pikieta odbyła się z udziałem lewicowych parlamentarzystek.

 

– Bardzo mi przykro, że byłam taka głupia. Bardzo mi przykro, że byłam taka krótkowzroczna. Bardzo przepraszam wszystkie ofiary przemocy policyjnej w Polsce – że byłam w tej większości, która myślała, że te k… się do czegoś nadają. Bardzo was za to przepraszam – mówiła Lempart przed krakowską komendą. Słowa liderki protestów proaborcyjnych wywołały w tłumie prawdziwy aplauz. Fragment „występu” aktywistki został nagrany i pojawił się w sieciach społecznościowych.

Wesprzyj nas już teraz!

Głos zabrała też „pani Joanna”, czyli tak zwana performerka przedstawiana w lewicowo-liberalnych mediach jako ofiara działań policji. W internecie krąży seria jej turpistyczno-prowokatorskich fotografii, wśród których nie zabrakło motywów transseksualnych.

– Czuję się zobowiązana by was poinformować, że ci policjanci, którzy tutaj stoją, to są dokładnie ci sami, którzy wzięli udział w tym wszystkim – mówiła w kontekście jej zatrzymania i rewizji po tym jak groziła popełnieniem samobójstwa.

 

Zebrane feministki zareagowały bardzo żywo. Zaczęło się od okrzyków: „hańba, hańba”. Po chwili jedna z obecnych wzniosła hasło: „J…. psy!”, na co „pani Joanna” zareagowała śmiechem. Wulgarne nawoływanie do przemocy wobec policjantów zostało podchwycone przez sporą część grupy, na czele z krzyczącą przez megafon kobietą prowadzącą feministyczny spęd.

Według relacji Polskiej Agencji Prasowej, demonstracja odbyła się we wtorek przed komisariatem, którego funkcjonariusze prowadzili czynności w sprawie „pani Joanny”. Tego dnia posłanki Lewicy zaapelowały do liderów ugrupowań opozycyjnych o natychmiastowe poparcie projektów ustaw tego klubu, a dotyczących dekryminalizacji zabijania dzieci nienarodzonych, likwidacji klauzuli sumienia oraz legalnej aborcji na żądanie. Chodziło o to, by projekty mogły być przyjęte zaraz po wyborach.

W ubiegłym tygodniu „Fakty” TVN opublikowały materiał o działaniach policjantów w jednym z krakowskich szpitali wobec kobiety, która trafiła na tamtejszy SOR po zażyciu tabletki poronnej; jak zapewniała – kupiła ją sama w internecie.

Według policji, w sprawie istniało podejrzenie popełnienia przestępstwa w postaci udzielania kobiecie pomocy w przerwaniu ciąży poprzez środki pochodzące z nielegalnego źródła. Komenda Główna Policji przekazała, że „interwencja (…) nastąpiła po zawiadomieniu służb przez lekarza psychiatrę o możliwej próbie samobójczej jego pacjentki i przyjęciu przez nią substancji niewiadomego pochodzenia”.

Poseł Daria Gosek-Popiołek podczas briefingu przed demonstracją mówiła, że „to co spotkało panią Joannę ze strony policji jest przykładem systemowego łamania praw kobiet, jest przykładem wręcz obsesyjnego poszukiwania momentu, w którym kobiety można bardziej poniżyć, skrzywdzić”.

Według niej wydarzenie w Krakowie nie jest sprawą odosobnioną, dlatego Lewica w ciągu ostatnich miesięcy przedstawiła szereg propozycji ustaw, które mają na celu wsparcie kobiet. – Będziemy to robić dalej i jesteśmy gwarantem tego, że prawa kobiet nie zostaną przehandlowane za coś innego, że w końcu te najważniejsze problemy zostaną rozwiązane – mówiła parlamentarzystka.

Posłanka Katarzyna Kotula zapewnia z kolei, że „Lewica ma gotowe, dobre rozwiązania dla kobiet, bo sprawa pani Joanny pokazuje, że trzeba już, natychmiast zrobić wszystko żebyśmy mogli w Polsce po prostu chronić kobiety”.

Lewica zaraz po wyroku Trybunału Konstytucyjnego złożyła w Sejmie ustawę o depenalizacji aborcji i musimy zrobić wszystko, żebyśmy mogli tę ustawę natychmiast procedować i natychmiast wdrożyć, dlatego, że tylko ustawa Lewicy o depenalizacji aborcji jest natychmiastowym ratunkiem dla kobiet, ale także powoduje, że osoby pomagające przy przerywaniu ciąży nie będą ścigane – przekonywała.

pap logo

Źródła: Twitter, PAP, PCh24.pl

RoM

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(20)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie