Niech nigdy rozwiązaniem nie będzie tzw. aborcja. Państwo, z pomocą innych instytucji w tym Kościoła, musi wtedy tym rodzicom konkretnie pomóc; musi podjąć trud zapewnienia im potrzebnej pomocy i wsparcia, a dziecku dobry dom i dobre życie. To w XXI wieku jest możliwe. Tak, prawa kobiet są ważne, ale czemu mają być ważniejsze niż prawa dzieci? Jedne i drugie można i trzeba pogodzić – mówił abp Adrian Galbas podczas uroczystości Zwiastowania Pańskiego.
Metropolita katowicki, w dniu świętości życia, mówił m.in. o adopcji dziecka poczętego, który określił mianem szlachetnego protestu przeciwko grzechowi i złu tzw. aborcji.
„Dziś głos w obronie życia poczętego znów musi być podnoszony wyraźnie. Kościół naucza niezmiennie (por. KKK 2270n), że życie ludzkie zaczyna się przy poczęciu i od poczęcia ma pełną wartość i godność, tak samo jak życie w każdym innym momencie, aż do naturalnej śmierci. Podlega też takiej samej ochronie. I w pierwszym tygodniu, i w jedenastym, i w dwunastym i w każdym, aż po ostatni. Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię – mówi Pan (Jr 1,5) – przypomniał.
Wesprzyj nas już teraz!
Arcybiskup podziękował osobom, które to rozumieją i które tak postępują, przede wszystkim matkom. „Rozumiem też tych rodziców poczętego już dziecka, dla których informacja o poczęciu jest trudna do przyjęcia, są nią zszokowani, zaskoczeni, nieprzygotowani, więcej: nie chcą tego dziecka. Tak się zdarza i nie świadczy to o ich okrucieństwie. Nie świadczy to o tym, że są współczesnymi Herodami, lub innymi zbrodniarzami. Częściej świadczy to po prostu o bezradności i poczuciu, że życie ich przerosło. Niech jednak nigdy rozwiązaniem nie będzie tzw. aborcja” – apelował.
Jak dodał, „państwo, z pomocą innych instytucji w tym Kościoła, musi wtedy tym rodzicom konkretnie pomóc; musi podjąć trud zapewnienia im potrzebnej pomocy i wsparcia, a dziecku dobry dom i dobre życie. To w XXI wieku jest możliwe. Tak, prawa kobiet są ważne, ale czemu mają być ważniejsze niż prawa dzieci? Jedne i drugie można i trzeba pogodzić”.
Hierarcha wskazywał też, by „naszym wkładem w świętość życia będzie także i to szczere pragnienie, by prowadzić na co dzień święte życie, czyli życie w otwartości i posłuszeństwie woli Bożej, by przeżywać każdy dzień w zjednoczeniu z Tym, który jest Święty, który jest źródłem naszej świętości, a kiedyś, gdy już przeminie ostatnia nasza mikrosekunda na tej ziemi, by osiągnąć świętość w niebie”.
Źródła: gosc.pl, archidiecezjakatowicka.pl
MA