Chińczycy w środę rozpoczęli dochodzenie antydumpingowe w związku z dopłatami unijnymi do niektórych produktów mlecznych importowanych przez Pekin. To reakcja na zapowiedź Brukseli o nałożeniu pięcioletnich ceł w wysokości 36 procent na importowane z Państwa Środka auta elektryczne.
Decydenci z Pekinu sprawdzają dopłaty do różnych serów, niektórych rodzajów mleka i śmietany – poinformował tamtejszy rząd.
„Ministerstwo Handlu postanowiło wszcząć od 21 sierpnia 2024 r. dochodzenie antydumpingowe w sprawie importowanych odpowiednich produktów mlecznych pochodzących z Unii Europejskiej” – można przeczytać na stronie internetowej resortu.
Wesprzyj nas już teraz!
Stosowny wniosek w sprawie przeprowadzenia dochodzenia antydumpingowego miał wpłynąć 29 lipca od Dairy Association of China. 14 sierpnia władze Chin odbyły konsultacje z unijnymi urzędnikami. Śledztwo ma objąć unijne programy subsydiowania wdrożone od końca marca oraz od 2020 r. do marca br. Ma dotknąć towary importowane głównie z Irlandii, Austrii, Belgii, Włoch, Chorwacji, Finlandii, Rumunii i Republiki Czeskiej.
Postępowanie potrwa rok, ale może zostać przedłużone do sześciu miesięcy „w szczególnych okolicznościach”.
W 2023 r. UE wyeksportowała do Chin produkty mleczne o wartości 1,68 miliarda euro.
Dzień przed ogłoszeniem śledztwa antydumpingowego Bruksela zapowiedziała nałożenie pięcioletnich ceł na pojazdy elektryczne sprowadzane z Chin, zastrzegając, że może zmienić zdanie, o ile Pekin zaproponuje alternatywne rozwiązanie dla szkodliwego sporu handlowego o dotacje państwowe.
W lipcu Bruksela nałożyła na pojazdy elektryczne importowane z Chin wysokie cła tymczasowe. Pekin złożył odwołanie do Światowej Organizacji Handlu (WTO), twierdząc, iż krok podjęty przez UE „nie ma podstaw faktycznych i prawnych”. Zarzuca unijnym decydentom, że szkodzą procesowi „zielonej transformacji” i globalnym wysiłkom zwalczania zmian klimatu. Tym bardziej, że wszczęli dochodzenia w sprawie chińskich subsydiów dla szeregu firm transportowych i zajmujących się tzw. zieloną energią.
Azjatycki potentat prowadzi również postępowanie dotyczące importowanej europejskiej brandy i wieprzowiny.
Źródło: thestandard.com.uk
AS