19 września 2024

„Do tego dorzuciłbym likwidację gotówki w świecie bez prądu”. Porażająca relacja Rafała Otoki-Frąckiewicza z Lądka-Zdroju

(fot. screen platforma X / Rafał Otoka-Frąckiewicz)

Olbrzymie ilości błota i żwiru, złamane na pół domy, zerwane mosty, zniszczone drogi, brak prądu, brak podstawowych artykułów spożywczych, milionowe straty, ludzie łopatami wyrzucający szlam ze swoich mieszkań – to tylko niewielki procent dramatu, jaki od niedzieli przeżywają mieszkańcy Lądka-Zdroju przez który przeszła olbrzymia fala powodziowa.

Do Lądka Zdroju i innych miast na Dolnym Śląsku udał się Rafał Otoka-Frąckiewicz, niezależny dziennikarz serwisu Polityko.com. Dostarczył on na miejsce pomoc humanitarną, służył pomocą potrzebującym, a także opublikował wiele materiałów, których nie zobaczymy w oficjalnej propagandzie rządowej serwowanej przez TVN i TVP.

Na jednym z nagrań widzimy, jak bagażnik samochodu Otoki-Frąckiewicza jest wypełniony kanistrami z paliwem obok których stoją 2 agregaty prądotwórcze.

Wesprzyj nas już teraz!

„Lądek Zdrój. Zielony Ład niestety nie działa. Do tego dorzuciłbym likwidację gotówki w świecie bez prądu. Lądek nie miał go przez kilka dni”, napisał Rafał Otoka-Frąckiewicz.

Zieloni jeszcze nie wymyślili agregatów prądotwórczych na prąd, więc trzeba korzystać z paliwa. Taka sytuacja – słyszymy z kolei na zamieszczonym przez dziennikarza nagraniu.

 

 

Źródło: platforma X

TG

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(15)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie