Caritas Archidiecezji Katowickiej poinformował, że w oknie życia w mikołowskiej Borowej Wsi znaleziono dziewczynkę. W ocenie lekarzy, dziecko trafiło tu kilkanaście godzin po porodzie. Matka pozostawiła liścik.
Noworodek pozostawiony został w oknie życia na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych Miłosierdzie Boże. Dziewczynka została przebadana i przekazana na obserwację do szpitala. Przy dziecku znaleziono liścik, w którym matka napisała, że decyzja o oddaniu córki do okna życia była jedną z najtrudniejszych w jej życiu.
W tego rodzaju sytuacjach sprawę bada policja, która musi zweryfikować, czy nie doszło do przestępstwa, np. czy dziecko nie zostało porwane, czy matka nie została przymuszona do oddania dziecka itp. Matce za tego rodzaju – bezpieczne – pozostawienie dziecka, nie grozi odpowiedzialność karna.
Wesprzyj nas już teraz!
Okna życia powstały, by uniknąć nie tylko porzucania dzieci, ale także zabijania nienarodzonych. To specjalnie przygotowane miejsca, gdzie matki, które nie mogą lub nie chcą opiekować się swoimi nowo narodzonymi dziećmi, mogą je zostawić w bezpieczny i anonimowy sposób. Okna są czynne przez całą dobę. W Polsce jest ich około 70.
Na terenie archidiecezji katowickiej znajduje się pięć okien życia: dwa w Katowicach i po jednym w Mikołowie, Piekarach Śląskich oraz Jastrzębiu-Zdroju.
Źródło: PAP/Oprac. MA