„Nie widzimy już żadnych perspektyw na sukces”, ogłosili w specjalnym oświadczeniu, w którym zakończyli swoją działalność austriaccy eko-terroryści i eko-wandale z grupy „Ostatnie Pokolenie”.
Austriaccy eko-wandale oświadczyli, że ich decyzja to pokłosie „przemocy, aresztowań, więzień, nienawiści i grzywien w wysokości dziesiątek tysięcy euro”, jakie na nich nałożono oraz faktu, że ich działania polegające np. na niszczeniu pomników, dzieł sztuki, przyklejaniu się do dróg i blokowaniu ich oraz zakłócaniu ruchu na lotniskach nie przynoszą żadnego rezultatu.
„Społeczeństwo poniosło porażkę. To sprawia, że jesteśmy nieskończenie smutni. Robimy przestrzeń, aby mogło powstać coś nowego. […] Dziś kończymy nasze protesty i „Ostatnie Pokolenie Austria”. […] Jesteśmy pełni wdzięczności i szacunku dla wszystkich odważnych ludzi, którzy protestowali razem z Ostatnim Pokoleniem Austrii. Pozostajemy źli. Opór trwa”, napisali austriaccy eko-wandale w oświadczeniu.
Wesprzyj nas już teraz!
W odpowiedzi na to oświadczenie austriackie ministerstwo spraw wewnętrznych poinformowało, że od 2023 roku przeciwko eko-wandalom wpłynęło 230 zawiadomień o popełnieniu przestępstwa oraz 3990 skarg administracyjnych, a łącznie dokonano 1060 aresztowań w związku z protestami.
Z kolei kanclerz Austrii Karl Nehammer napisał w serwisie X, że zawsze uważał za złe „celowe utrudnianie codziennego życia i dojazdu do pracy zwykłym ludziom”.
„Nikt nie stoi ponad prawem, bez względu na to, jaka jest jego przyczyna. Dobrze, że to się już skończyło!”, podkreślił polityk.
Źródło: Interia.pl
TG