W Pekinie 4 września rusza Szczyt Forum Współpracy Chińsko-Afrykańskiej (FOCAC), który potrwa do 6 września. Odbywa się on w kluczowym momencie, gdy świat zmaga się z różnymi kryzysami regionalnymi i globalnymi.
Inicjatywa, powstała w 2000 roku, przyniosła wyraźne korzyści Chińczykom, który uzyskali dostęp do bogactw naturalnych i strategicznych miejsc na Czarnym Lądzie. Afrykańczycy uważają, że oni także skorzystali nie tylko ekonomicznie, ale również politycznie, wzmacniając swoją pozycję na arenie międzynarodowej.
Yixin Yu z „The Diplomat” komentuje, że chociaż podczas szczytu mają być poruszone różne tematy, to jednak za mało będzie o górnictwie i dostępie do kluczowych minerałów.
Wesprzyj nas już teraz!
Forum powstało w 2000 r. i co trzy lata organizuje szczyty naprzemiennie w Chinach i wybranym państwie afrykańskim. Jego celem jest lepsza koordynacja polityki chińsko-afrykańskiej. Gromadzi wiele głów państw i przedstawicieli różnych organizacji. Przykładowo w szczycie w Pekinie w 2018 r. wzięło udział ponad 50. przywódców.
Chińczycy od lat inwestują w Afryce w sektorze zdrowia, rolnictwa, handlu, tzw. zielonej infrastruktury, w wymianę międzyludzką. W 2018 r. Pekin obiecał 60 mld dol. nowego finansowania. W 2021 r. mowa była o 40 mld dol.
Oprócz inwestycji w rozwój rolnictwa, handlu, przemysłu czy infrastruktury transportowej afrykańskie kraje zacieśniły współpracę z Chinami w zakresie zdrowia i tzw. szczepionek przeciw Covid-19, ale koncentrują się na współpracy klimatycznej.
Dla Pekinu Afryka jest szczególnie interesująca ze względu na bogactwo minerałów krytycznych i znaczenie sektora górniczego dla gospodarek afrykańskich. Afrykański eksport minerałów stanowi średnio 70 procent całkowitego eksportu i około 28 procent PKB kontynentu. Chińczycy sprowadzają z Afryki głównie paliwa mineralne, rudy, kamienie, metale i inne minerały, które łącznie stanowią 90 proc. całego importu z Afryki do Chin.
Główne inwestycje zagraniczne na Czarnym Lądzie koncentrują się w sektorze górniczym. Chińczycy mają 23,8 proc. udziału w sektorze górniczym. Drugą domeną chińską jest sektor budowlany.
Yixin Yu przypomina, że Afryka posiada około 30 procent światowych zasobów mineralnych, z których wiele to minerały krytyczne niezbędne dla tak zwanej zielonej transformacji, przemysłu obronnego i nowoczesnych technologii.
Popyt, zwłaszcza na lit, miedź, kobalt czy nikiel według szacunków Międzynarodowej Agencji Energetycznej ma wzrosnąć dwukrotnie do 2030 r. To szansa dla Afryki do pobudzenia wzrostu gospodarczego i industrializacji. Pekin inwestuje w Afryce, by zabezpieczyć zasoby dla swoich gałęzi przemysłu.
Same Chiny mają dostęp do pierwiastków ziem rzadkich wykorzystywanych w nowoczesnych technologiach, co pozwoliło im uzyskać przewagę w branży pojazdów elektrycznych (EV). Kontrolują także ponad połowę przetwarzania tych minerałów. W rezultacie są producentami trzech-czwartych wszystkich baterii litowo-jonowych na świecie i ponad połowy światowych pojazdów elektrycznych.
By przeciwdziałać chińskiej dominacji, zarówno USA, jak i ich sojusznicy dwa lata temu powołali do życia Minerals Security Partnership (MSP). Koalicja 15 krajów i regionów ma zdywersyfikować i zrównoważyć łańcuchy dostaw krytycznych minerałów energetycznych. I tak w 2023 r. Australia zablokowała przejęcie kopalni litu przez chińską firmę górniczą. W 2024 r. Stany Zjednoczone i UE nałożyły wysokie cła na chińskie pojazdy elektryczne: USA nałożyły cło w wysokości 100 procent, a UE nałożyła cła sięgające 37,6 procent wartości pojazdów.
Jednocześnie USA i Europa zabiega o ściślejszą współpracę z krajami afrykańskimi, obiecując znaczne fundusze na dekarbonizację i cyfryzację oraz realizację celów zrównoważonego rozwoju.
UE podpisała protokoły ustaleń (MoU) z czterema krajami afrykańskimi (Namibią, Demokratyczną Republiką Konga, Zambią i Rwandą), aby wzmocnić partnerstwa w zakresie łańcuchów wartości kluczowych surowców.
Stany Zjednoczone podpisały trójstronne MoU z Demokratyczną Republiką Konga i Zambią, by wesprzeć rozwój łańcucha dostaw baterii do pojazdów elektrycznych.
UE i USA zobowiązały się wesprzeć rozwój korytarza Lobito, łączącego port Lobito w Angoli z regionami górniczymi w Demokratycznej Republice Konga i Zambii, by ułatwić transport kluczowych minerałów na rynki w Europie i Ameryce Północnej. Protokoły MoU nie zostały jednak przełożone na konkretne cele inwestycyjne. Nie poszły za tym działania finansowe.
Chińczycy mają działać szybciej. W latach 2021 i 2022 chińskie firmy zainwestowały ponad 1 miliard dolarów w projekty litowe w Zimbabwe. Benchmark Mineral Intelligence szacuje, że ponad 90 procent prognozowanych dostaw litu z Afryki w 2024 r. będzie pochodzić z projektów chińskich firm. W przypadku kobaltu i miedzi Pekin zdołał zapewnić sobie znaczne udziały w kopalniach w Demokratycznej Republice Konga i inwestuje w przetwórstwo minerałów.
W lutym tego roku Chińczycy obiecali zmodernizować kolej Tazara, którą pierwotnie zbudowały w latach 70. ub. wieku, łącząc region Copperbelt w Zambii z portem Dar es Salaam w Tanzanii. Projekt konkuruje z korytarzem Lobito.
Kraje afrykańskie chcą zwiększyć wpływy nie tylko dzięki ułatwianiu dostępu do swoich surowców, ale także dzięki rozwijaniu lokalnych zdolności przetwórczych. Niektóre z nich, w tym Zimbabwe, Namibia, Ghana i Nigeria, zakazało eksportu surowców krytycznych, takich jak lit, boksyt i pierwiastki ziem rzadkich, w celu promowania lokalnej wartości dodanej. Ponadto Demokratyczna Republika Konga podpisała umowę z Zambią w sprawie wspólnego opracowywania baterii do pojazdów elektrycznych.
Afrykańczycy zabiegają o specjalistów i technologie, które pomogą im rozwinąć przemysł i zwiększyć zyski dzięki posiadanym bogactwom mineralnym przetwarzanym i wykorzystywanym na miejscu.
Podczas tegorocznego szczytu jego uczestnicy ocenią Plan działań z Dakaru, obejmujący okres współpracy od 2022 r. do 2024 r. Będą omawiane kwestie związane z wizją współpracy chińsko-afrykańskiej do 2035 r. przygotowaną przez Pekin. Najważniejsza jednak ma być dyskusja na temat „Połączenia sił w celu przyspieszenia modernizacji i zbudowania wysokopoziomowej społeczności chińsko-afrykańskiej ze wspólną przyszłością”.
Źródła: thediplomat.com / asia.one.com
AS
Chiny użyją siły do powstrzymania aspiracji niepodległościowych Tajwanu? „Armia jest na to gotowa”