6 marca 2017

Homoseksualizm w najnowszej wersji „Pięknej i Bestii”. Czy to „nowy rozdział” w historii Disneya?

(Fot. sxc.hu)

Nowa wersja filmu „Piękna i bestia” wciąż czeka na swoją premierę, ale już wzbudziła liczne kontrowersje. Powodem jest zapowiedź reżysera filmu. Zgodnie z deklaracjami Billa Condona, po raz pierwszy w historii wytwórni Disneya pojawi się wątek homoseksualny. Od razu będzie on jednym z istotniejszych epizodów w produkcji dla dzieci.

 

„Eksperci” uważają, że to niezwykle ważny moment w historii Walt Disney Pictures, bowiem poruszony został wątek homoseksualizmu. Zrobiono to w sposób „subtelny”, to znaczy „pokazujący homoseksualizm jako coś normalnego”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W opinii reżysera, celem tego zastosowanego w filmie zabiegu było pokazanie, jak wielki „mętlik w głowie” mają osoby „niepewne swych uczuć i swej orientacji”. – To gejowski epizod w filmie Disneya – powiedział Condon.

 

Disney’owa „subtelność” nie przekonuje rosyjskich deputowanych. W 2013 roku Kreml wprowadził przepisy zakazujące „propagandy homoseksualnej wśród dzieci”. Według nich propagowane przez społeczność LGBT praktyki należy postrzegać jako „nietradycyjny model relacji seksualnych”.

 

– Gdy tylko otrzymamy kopię filmu i dokumenty potrzebne do jego dystrybucji, podejmiemy decyzję, czy będzie wyświetlany – powiedział Vladmir Medinsky, rosyjski minister kultury. Głos w sprawie zabrał również deputowany Jednej Rosji Vitaly Milonov oraz znany aktor Pavel Derevyanko. Pierwszy nazwał film „bezwstydną propagandą grzechu”, drugi zaś zapowiedział, że „nie zabierze swoich dzieci na ten film”.

 

Fabularna wersja „Pięknej i Bestii” wzbudza kontrowersje również w Stanach Zjednoczonych. Właściciele kina samochodowego w Henagar w stanie Alabama poinformowali, że nie będą wyświetlać filmu. – Jesteśmy przede wszystkim chrześcijanami. Nie będziemy się wyrzekać Biblii. Jeżeli nie możemy wziąć na film dzieci, to nie widzimy celu w tym, żeby go wyświetlać – napisali w poście na Facebooku.

 

– To film dla wszystkich. Przykro mi z powodu tego kina, ale jest 4 tys. innych, które go pokażą. Mam nadzieję, że wszyscy będą zadowoleni z efektu naszej pracy – odpowiada reżyser.

 

Źródło: polsatnews.pl

TK

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie