19 listopada 2023

Islamskie standardy w „oświeconej Europie”. Eurokraci i sądy na czele walki z myślo-zbrodnią

(fot. Pixabay)

„Nareszcie ręka sprawiedliwości rewolucyjnej dopadnie myślo-zbrodniarzy, którzy lajkują nie te posty, które powinni. Sprawa czterech europosłów, którym odebrano immunitety, to jedynie początek, to zaledwie iskra, która rzucona na stóg skostniałego konserwatyzmu zapłonie blaskiem oświecenia i ogłady”, pisze na łamach tygodnika „Gazeta Polska” Tomasz Łysiak.

Publicysta podkreśla, że gdyby media społecznościowe istniały już w czasie rewolucji francuskiej, to „niepoprawne lajki” zapewne karano by gilotyną. Póki co gilotyna jednak odeszła w zapomnienie, ale wykorzystuje się inne „demokratyczne środki”.

„Kwestia karania sądowego za jakieś polubienia twe eta, wpisu czy posta wydaje się tak absurdalna, że przynależałaby w istocie do domeny literatury pięknej, a tymczasem jest skrzeczącą rzeczywistością”, podkreśla.

Wesprzyj nas już teraz!

„Gdzie indziej na świecie panują podobne zasady brutalnego traktowania kogokolwiek, kto nie pasuje do założeń systemowych? W krajach albo totalitarnych, takich jak Rosja czy Białoruś, albo w państwach islamskich. Strach pomyśleć, co będzie dalej z Polską, w której władzę zdobędą ludzie, dla których suwerenność nie ma znaczenia – znaczenie ma coś, co można by nazwać świętym spokojem, uzyskiwanym przez potulne posłuszeństwo wobec ideologicznego dyktatu płynącego z oświeconych salonów Europy”, podsumowuje Tomasz Łysiak.

 

Źródło: tygodnik „Gazeta Polska”

 

TRAGICZNE SKUTKI AGENDY 2030. PO CO W OGÓLE SIĘ TYM ZAJMOWAĆ?

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(6)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie