Podczas gdy władze meksykańskie zaostrzają kurs legalizacji mordów prenatalnych, obrońcy życia zwracają uwagę nie tylko na mordowanie dzieci nienarodzonych, ale także na rosnącą przemoc wobec kobiet w ciąży.
W ostatnim czasie w Meksyku media raportowały wzmożoną przemoc wobec kobiet, łącznie z morderstwami kobiet w ciąży. Dochodzi do porwań, zastrzeleń i innych form przemocy, których skutkiem jest wycięcie nienarodzonego dziecka z brzucha matki. W tle oczywiście pojawiają się kartele prowadzące handel ludźmi i organami.
Organizacja Pasos por la Vida (Kroki dla Życia) skierowała apel do rządu federalnego (kierowanego przez lewicowego prezydenta Andrés Manuel López Obrador), aby położył kres „morderstwom ciężarnych kobiet”.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak twierdzi rzecznika, Pilar Rebollo, powszechnym żądaniem Meksykanów jest obecnie „zapobieganie wszelkim formom przemocy wobec kobiet, a kobietom w ciąży należy zapewnić ochronę ich dzieci w łonie”.
– Rosa, Aurora i Ana, będziemy domagać się dla was sprawiedliwości, ale będziemy również bronić świętości życia, dopóki nie stanie się nietykalne, niekwestionowane i ponownie powitane przez wszystkich Meksykanów – powiedziała, zwracając się do trzech kobiet w ciąży, które w ostatnich dniach zostały zamordowane.
Jak wskazała działaczka, odsetek morderstw kobiet w samych latach 2015-2020 wzrósł aż o 137 procent, czyli znacznie bardziej niż w przypadku innych zabójstw. – Nadszedł czas, aby Meksyk określił jasny i stanowczy kurs w obronie życia, kobiet w ciąży i ich dzieci – podkreśliła kobieta, wymieniając przy tym problemy handlu ludźmi i narządami.
Źródło: catholicnewsagency.com
FO