W ramach walki z krzywdzącymi stereotypami dotyczącymi funkcji ławnika, resort sprawiedliwości wyśle do sądów okręgowych… rośliny-paprotki. „W ten sposób „odczarujemy” stygmatyzujące przezwisko i razem „wyniesiemy paprotki z sądów” – autorzy tłumaczą swoją akcję.
„Ideą akcji jest zmiana zwyczajowego nazywania ławników „paprotkami”. Funkcja ławnika jest bowiem niezwykle ważną z perspektywy sprawnego działania wymiaru sprawiedliwości. Dlatego chcielibyśmy przypomnieć kompetencje i odpowiedzialność, jakie są związane z jej pełnieniem” – czytamy w piśmie Dariusza Mazura, wiceministra sprawiedliwości, należącego do skrajnie upolitycznionego stowarzyszenia „Themis”, do którego dotarła redakcja wpolityce.pl.
„W ramach akcji dostarczymy do Państwa rośliny-paprotki, które z sądów będzie można wynieść do domów. W ten sposób „odczarujemy” stygmatyzujące przezwisko i razem „wyniesiemy paprotki z sądów”. Do piątku 21 czerwca 2024 roku do godziny 15:00 dostarczymy do sekretariatów sądów przesyłki zawierające 20 sztuk paprotek oraz 20 sztuk zadrukowanych tabliczek do wsadzenia w ziemię” – napisał Mazur do prezesów sądów okręgowych.
Wesprzyj nas już teraz!
Żenująca inicjatywa wywołała lawinę komentarzy. „Być może w następnej kolejności spróbują pomalować sale sądowe na zielono, aby wszyscy poczuli się bardziej świadomi ekologicznie!” – skomentowała przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa, Dagmara Pawełczyk-Woicka. „Czy Pan @Abodnar
naprawdę nie czuje, że nie o język chodzi, ale o czyny?” – dodała.
Źródło: X / wpolityce.pl
PR
„Bezprawie i anarchia w Ojczyźnie”. Prezes Ordo Iuris mocno podsumował pierwsze 40 dni rządów Tuska