O. Martin o watykańskiej deklaracji na temat błogosławienia homozwiązków: „Czekałem na to latami”

„Wraz z wieloma księżmi będę teraz z zachwytem błogosławił moich przyjaciół będących w związkach osób tej samej płci” – napisał wpływowy w Kościele jezuicki lobbysta LGBT o. James Martin.

Ojciec James Martin SJ, redaktor jezuickiego magazynu „America”, skomentował w mediach społecznościowych deklarację Fiducia supplicans wydaną przez Dykasterię Nauki Wiary. Wbrew nauczaniu Kościoła katolickiego a za aprobatą Franciszka zezwala ona na „błogosławienie” związków sodomickich.

Wesprzyj nas już teraz!

„Jako ksiądz nie mogę się doczekać błogosławienia par tej samej płci, dzieląc się z nimi łaskami, których Bóg pragnie dla wszystkich, czekałem na to latami” – napisał o. Martin na portalu Twitter (X).

Wcześniej zaś w tym samym miejscu, wbrew zaklinaniu rzeczywistości przez wielu kościelnych komentatorów, zaakcentował odejście dykasterii od tradycyjnego nauczania Kościoła.

„Nowa deklaracja Watykanu Fiducia supplicans stanowi ważny krok naprzód w służbie Kościoła na rzecz osób LGBTQ i stanowi wyraz głębokiego pragnienia obecności Boga w miłosnych związkach wśród wielu katolickich par tej samej płci. To także wyraźna zmiana w stosunku do deklaracji Bóg nie błogosławi grzechu sprzed zaledwie dwóch lat. Deklaracja otwiera drzwi do pozaliturgicznego błogosławienia dla par tej samej płci, co wcześniej było niedostępne dla biskupów, księży i diakonów. Wraz z wieloma księżmi będę teraz z zachwytem błogosławił moich przyjaciół będących w związkach osób tej samej płci” – stwierdził Martin.

Wydany w 1992 roku Katechizm Kościoła Katolickiego zwracając uwagę, iż „psychiczna geneza” homoseksualizmu pozostaje w dużej części niewyjaśniona, podaje, iż „Tradycja, opierając się na Piśmie świętym, przedstawiającym homoseksualizm jako poważne zepsucie, zawsze głosiła, że akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane” (2357).

„Są one sprzeczne z prawem naturalnym; wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane” – czytamy w KKK.

„Osoby homoseksualne są wezwane do czystości. Dzięki cnotom panowania nad sobą, które uczą wolności wewnętrznej, niekiedy dzięki wsparciu bezinteresownej przyjaźni, przez modlitwę i łaskę sakramentalną, mogą i powinny przybliżać się one – stopniowo i zdecydowanie – do doskonałości chrześcijańskiej” – podkreśla Katechizm.

Źródła: Twitter, Katechizm Kościoła Katolickiego

RoM