24 października 2022

Obrzydliwe słowa prof. Grabowskiego. Oskarża Polaków o mordowanie Żydów, a winą za to obarcza Kościół i jego nauczenie

(Prof. Jan Grabowski, fot. KACPER PEMPEL / Reuters / Forum)

„Skala tych horrorów, w których Polacy byli współsprawcami bez niemieckiego przymusu była ogromna” – mówi prof. Jan Grabowski, znany z oskarżania Polaków o mordowanie Żydów podczas II wojny światowej. Winnego tego rzekomego masowego zjawiska upatruje w nauczaniu Kościoła katolickiego, który jego zdaniem „sieje ziarno nienawiści”.

W programie „Allegro ma non troppo” na łamach portalu naTemat.pl, prof. Jan Grabowski promował jedną ze swoich książek. Podczas rozmowy przypomniał swoje skandaliczne tezy i szacunki, wedle których Polacy masowo mordowali Żydów w trakcie niemieckiej okupacji. Oskarżył Polaków m.in. o współsprawstwo i mordowanie społeczności żydowskiej, bez jakiejkolwiek formy przymusu ze strony Niemców.

Dziennikarz prowadzący rozmowę przypomniał szacunki stawiane przez Grabowskiego, wedle których podczas okupacji do lasów i do wsi uciekło ok. 250 tysięcy Żydów. Jedynie 35 tys. z nich miało przeżyć. Od 60 do 90 procent z tych, którzy zostali zabici, mieli zostać unicestwieni przy współudziale Polaków – twierdzi znany ze skandalicznych opinii autor książek.

Wesprzyj nas już teraz!

Dodaje jednocześnie, że dane, które podaje są „szacunkami” i można się z nimi zgadzać lub nie. Co ciekawe nie zwraca uwagi na to, że szacunki mogą być niesprawiedliwe lub krzywdzące Dodaje jedynie, że część z historyków nie zgadza się z jego twierdzeniami. Co więcej wskazuje, że liczby mogą być niedoszacowane, ponieważ nie uwzględnił w nich szacunków dotyczących likwidacji gett i rzekomego współudziału przy tym procederze Polaków.

– Działy się rzeczy straszne, w którym szerokie rzesze polskiego społeczeństwa, biernie albo aktywnie uczestniczyły – mówi prof. Jan Grabowski. Przywołuje w tym miejscu rzekome mordercze działania polskiej policji, która miała „likwidować” problem żydowski na wsiach.

– To nie byli trenowani mordercy. Ten cały schemat do mordów – i tutaj mówimy o tysiącach ofiar żydowskich – opierał się o pewien konsensus. Mianowicie w latach 43-44 aż do samego wyzwolenia, wspólnoty wiejskie szukały w tej policji pewnej ochrony, żeby ich wyzwolić z problemu żydowskiego. Ci Żydzi byli uważani za zagrożenie dla całej wiejskiej wspólnoty, a policjanci mogli ten problem rozwiązać – mówi na łamach naTemat.pl.

Za tę rzekomą masową morderczą działalność Polaków oskarża Kościół. Zdaniem Grabowskiego przyczyną miało być długotrwałe nauczanie Kościoła katolickiego, które wg niego „od bardzo dawna sieje ziarno nienawiści”. Wydaje się, że tak obrzydliwe słowa pozycjonują go jednak na pewnym marginesie i klasyfikują go poza nawiasem poważne debaty historycznej.

Prof. Jan Grabowski trywializuje również udział Polaków w ratowaniu Żydów z holocaustu. Twierdzi, że tych sprawiedliwych była faktycznie jedynie garstka. Dodaje również, że w miejscowości Markowa, gdzie zabito całą rodzinę Ulmów ukrywającą Żydów, kilkanaście miesięcy wcześniej doszło do wymordowania wszystkich Żydów. Oczywiście mieli się tego dopuścić rzekomo polscy obywatele, bez niemieckiego przymusu.

 

Źródło: naTemat.pl

WMa

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(32)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie