Prezydent Ukrainy w rozmowie z „The New Yorker” nie wyobraża sobie, by prezydent Joe Biden nie przyjął jego „planu zwycięstwa” w wojnie z Rosją. W przeciwnym wypadku, jak zaznaczył, przedłużająca się wojna doprowadzi do wielu ofiar.
„To byłoby straszne” – przyznał Wołodymyr Zełenski w rozmowie z gazetą, komentując ewentualny brak zgody na koncepcję „szybkiego wzmocnienia Ukrainy”, która zmusi Rosję do negocjacji pokojowych.
Jak dodał, brak zgody na jego propozycję oznaczałby bardzo długą wojnę, która „doprowadzi do śmierć ogromnej liczby ludzi”.
Wesprzyj nas już teraz!
„Chodzi o konkretne kroki, które wzmocnią Ukrainę w październiku, listopadzie i grudniu i umożliwią dyplomatyczne zakończenie wojny” – wytłumaczył.
Zełenski spotka się z Joe Bidenem w Waszyngtonie 26 września. Podczas spotkania, reprezentant Kijowa ma oficjalnie przekazać plan szybkiego dozbrojenia Ukrainy. W Stanach Zjednoczonych w listopadzie odbędą się wybory prezydenckie. Kandydat Republikanów, Donald Trump wielokrotnie zapowiadał szybkie zakończenie wojny, jeszcze przed formalnym objęciem urzędu.
Źródło: interia.pl
PR