11 sierpnia 2021

Problemy z zachowaniem i emocjami. Oto owoce nadmiaru elektroniki w rękach dzieci

(pixabay.com)

Hiperaktywność, problemy z koncentracją, ryzyko dysfunkcji emocjonalnych. Tak, według najnowszych badań, wpływa na dzieci nadmiar kontaktu z elektroniką. Komputer, czy smartfon, który w wielu domach wyręczał rodziców w zapewnianiu rozrywki najmłodszym nie sprzyja ich rozwojowi. To przestroga dla rodziców, aby z większą rozwagą podchodzili do przedstawiania swoim pociechom zdobyczy techniki.

Autorami alarmujących doniesień są naukowcy z Uniwersytetu Wschodniej Finlandii. Obserwowali oni konsekwencje dostępu do urządzeń elektronicznych u dzieci w okresie pomiędzy narodzinami a 5. rokiem życia. Uzyskane rezultaty sugerują, że ma on charakter szkodliwy. Intensywne korzystanie z konsol, smartfonów czy komputerów w 18. miesiącu życia, to czynnik ryzyka powstawania hiperaktywności, problemów emocjonalnych oraz trudności z koncentracją. Wynikać to może z ograniczenia czasu spędzanego na zabawie z rodzicami na rzecz przykuwających uwagę sprzętów, przyczyny jednak nie są w pełni jasne. Nie mniej w świetle wyników badania zaniepokojenie budzi rosnąca popularność elektroniki wśród najmłodszych.

Częstotliwość, z jaką dzieci w wieku przedszkolnym chwytały za najnowsze urządzenia potroiła się pomiędzy 2013 a 2017 rokiem. Obecnie już niemal każdy pięciolatek spędza minimum godzinę każdego dnia patrząc w monitor. Zaczyna to być jednak normą dla dzieci coraz młodszych. Wśród 18-miesięcznych malców co czwarty poświęca tej aktywności 60 minut swojego dnia, a dla nich jest to już ryzykowna forma zabawy. Niestety, nie możemy z pewnością stwierdzić, że trend ten doczeka się odwrócenia. Zdecydowanie jednak rodzice, którym zależy na dobrostanie pociech muszą chronić swoje potomstwo przed odpływaniem w świat wirtualny.

Źródła: pap.pl
FA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(3)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie