W Chicago swoje obrady rozpoczął w poniedziałek Parlament Światowych Religii, poprzedzony Paradą Wiar. Na wydarzenie gromadzące przywódców zarówno głównych denominacji religijnych, jak również różnych sekt, okultystów czy wiedźm, zapraszał arcybiskup Chicago, kardynał Blaise Cupich. Tegoroczne obrady poświęcone są walce z autorytaryzmem, a wśród gości znaleźli się liczni politycy amerykańscy i sekretarz generalny ONZ António Guterres.
Tysiące osób spotykają się w przestronnym centrum konferencyjnym McCormick Place. Uczestnicy są wezwani do „docenienia wyjątkowości zarówno własnych tradycji duchowych, jak i tradycji swoich sąsiadów”, a także do wspólnej pracy nad rozwiązaniem największych problemów świata.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak zaznaczył wielebny Vance Henry, szef działu ds. wiary w magistracie Chicago, świat pogrążony jest w ciemności. Widoczne są wyraźne podziały, ale jeśli osoby religijne zjednoczą się i zaczną ze sobą współpracować, to problemy będzie można przezwyciężyć.
Asayo Horibe, szefowa Rady Buddyjskiej Środkowego Zachodu zaznaczyła, że Parlament Światowych Religii to spotkania przyjaciół. Kobieta, która witała uczestników w różnych językach, brała udział w zgromadzeniu gdy odbywało się ono w Chicago po stuletniej przerwie równo trzy dekady temu. Promowała New Age i globalną etykę.
Parlament wywodzi swoją historię od chicagowskiej Światowej Wystawy Kolumbijskiej z 1893 roku. Gremium powstało w celu „kultywowania harmonii między wspólnotami religijnymi oraz duchowymi na świecie, a także wspierania ich zaangażowania w sprawy świata i jego instytucje przewodnie dla rozwiązania krytycznych problemów naszych czasów”.
Zgromadzenie z 1893 roku ułatwiło otwarcie Zachodu na wierzenia ze Wschodu i Bliskiego Wschodu, upowszechnione w latach 60. i 70. ubiegłego wieku.
Po 1993 roku spotkanie miało miejsce ponownie w innych miastach na świecie: w Kapsztadzie (1999), Barcelonie (2004), Melbourne (2009), Salt Lake City (2015), Toronto (2018) i wirtualnie (2021). To „najbardziej inkluzywne zgromadzenie globalnego ruchu międzywyznaniowego na świecie”. Zaangażowało się w nie prawie 60 tysięcy osób, działając na rzecz sprawiedliwości, pokoju i zrównoważonego rozwoju.
W inicjatywie brali m.in. udział światowi przywódcy religijni, tacy jak dalajlama, patriarcha ekumeniczny Bartłomiej, a także przedstawiciele ONZ, Kościoła katolickiego itd.
W 1993 roku Parlament zebrał się w hotelu Palmer House. W rozmowach ponad 8 tysięcy osób z całego świata dominowała problematyka dotycząca duchowości New Age. Organizatorzy zmierzali do przyjęcia dokumentu na temat zinstytucjonalizowania przez rządy nowej globalnej etyki. Ostatecznie przyjęto dokument „W kierunku globalnej etyki: wstępna deklaracja”, opracowany głównie przez szwajcarskiego pseudokatolickiego teologa Hansa Künga.
Przemówienie programowe wygłosił XIV Dalajlama, a w zgromadzeniu brał udział kardynał Joseph Bernardin.
W 1993 r. Robert Müller wygłosił programowe przemówienie na temat New Age. Wyjaśniał, w jaki sposób ekumenizm pomoże stworzyć jeden uniwersalny system wartości jednoczący wszystkich ludzi na Ziemi. Wskazał, że istnieje konwergencja religii i nauki. Naukowcy badają świadomość, medytację, modlitwę, a Światowa Organizacja Zdrowia zaleca duchowe uzdrawianie i praktyki duchowe.
Müller narzekając na duchową anarchię i impotencję, mówił, że „nie ma przekonujących przekonań, które mogłyby nas zjednoczyć”, a „ponieważ żadna z ideologii obecnie dominujących w naszych społeczeństwach nie może doprowadzić do integracji różnych tradycji duchowych, ludzie wszędzie szukają nowego uniwersalizmu”. Stąd globalna edukacja i komunikacja, każdy zawód nabiera światowego wymiaru, a cała ludzkość staje się współzależna i potrzebuje jednego systemu duchowego New Age.
Zdaniem Müllera, ONZ, która niegdyś skupiała się na udzielania pomocy materialnej narodom, zapewni ramy etyczne, by poradzić sobie z nowymi wyzwaniami. Po to jest Parlament Religii Świata. Miał on w czasach postzimnowojennych, w przededniu wkroczenia w XXI wiek, zapewnić nowy, uniwersalny duchowy porządek.
Działacz mówił nawet o powołaniu światowej agencji duchowej, która miałaby wpływ polityczny i była oddana „nowemu uniwersalizmowi” New Age.
Podczas spotkania w 1999 roku ponad 7 tysięcy osób z ponad 80 krajów skupiło się na kwestii AIDS. Zgromadzenie Parlamentu rozpatrzyło dokument zatytułowany „Wezwanie skierowane do naszych instytucji przewodnich, liderów religii, rządów, biznesu, edukacji i mediów, zapraszające te instytucje do refleksji i przekształcenia ich ról u progu następnego stulecia”.
W 2004 r. stworzono deklarację pt. „W kierunku globalnej etyki”. Pięć lat później zajęto się duchowością ludów tubylczych i pojednaniem z Aborygenami oraz zmianami klimatu i duchowością młodzieży. Zasugerowano wprowadzenie edukacji na rzecz pokoju i sprawiedliwości oraz tworzenie globalnych sieci międzykulturowych.
Wieloletnim powiernikiem Rady Parlamentu Religii Świata był sir John Templeton, fundator „duchowej Nagrody Nobla”, sponsor badań na styku religii i nauki, zwolennik antykoncepcji i propagator tworzenia nowej teologii, informacji duchowych. Opowiadał się za reinterpretacją Biblii.
Zwraca się uwagę, że inspiracją dla Parlamentu miał być ruch ekumeniczny w Stanach Zjednoczonych.
Religijny ONZ
Podczas tegorocznego spotkania Horibe apelowała do uczestników, by uczyli się od siebie nawzajem i dzielili się tym pośród swojej wspólnoty.
Eboo Patel, założyciel organizacji Interfaith America z siedzibą w Chicago, przyznał w rozmowie z Religion News Service, że „znaczna część ruchu międzywyznaniowego w kraju, w tym kierowana przez niego organizacja, została zainspirowana pracą Parlamentu”. – W tym tygodniu daje światu głęboki dar: demonstrację, że wiara jest źródłem inspiracji, a nie dominacji; mostem współpracy, a nie barierą podziałów – podkreślił.
W obradach Parlamentu bierze udział około 6,5 tysiąca uczestników z 95 krajów, reprezentujących 212 tradycji duchowych, którzy wcześniej zarejestrowali się. Część osób jednak będzie śledzić wydarzenie online.
Oprócz sesji plenarnych poświęconych zmianom klimatycznym i obronie praw człowieka, przewidziano setki warsztatów i paneli towarzyszących. Są programy medytacji w celu uzyskania wyższych stanów świadomości oraz dążenia do sprawiedliwego i zrównoważonego świata, sesje propagowania pogańskich wierzeń, islamu jako religii uprzejmości, niestosowania przemocy itp. Lansowane są różne gry, obrzędy, ceremonia wody (przeznaczona tylko dla kobiet), warsztaty samorealizacji, panele dotyczące feminizmu, różnego rodzaju duchowości. Odbędą się sesje poświęcone sposobowi zmiany patriarchalnych systemów religijnych.
Tegoroczny Parlament nawiązuje do wrześniowej sesji ONZ w sprawie postępu realizacji celów zrównoważonego rozwoju. Co najważniejsze, spotkania mają sprzyjać dalszemu upowszechnianiu globalnej etyki, która jako nowa religia braterstwa ludzkiego, miałaby jednoczyć wszystkich ludzi na świecie.
W swoim wystąpieniu podczas sesji otwierającej Parlament Barbara Abrajano, przewodnicząca Rady Przywódców Religijnych Metropolii Chicago, przypomniała zebranym o sile współpracy międzywyznaniowej.
– Żadna pojedyncza wspólnota wiary, działająca w pojedynkę, nie jest w stanie rozwiązać wyzwań, przed którymi stoimy wszyscy razem – powiedziała uczestnikom. – Ale jeśli staniemy razem we wszystkim, w co wierzymy, nasza różnorodność jest naszą największą siłą. Pokazujemy ludziom, że jest inny, lepszy sposób działania – przekonywała.
Rashad Hussain, ambasador USA ds. wolności religijnej, powtórzył pogląd, że różnorodność w tej sferze jest źródłem siły a wszyscy powinni zachować jedność w dążeniu do wspólnego celu, by stawić czoła wyzwaniom globalnym.
Wielebny Paul Raushenbush, przewodniczący Sojuszu Międzywyznaniowego wskazał, że skupienie się Parlamentu zarówno na wolności religijnej, jak i prawach człowieka jest niezbędne obecnie, gdy w siłę rosną „autorytarne formy zorganizowanej religii”. Podczas przemówienia potępił próby „wynoszenia się jednej tradycji religijnej nad inne”, a ma to być wielki problem obecnie na świecie.
Specjalne przywitanie wystosował 19 lipca 2023 r. arcybiskup Chicago, kardynał Blase Cupich. Duchowny wskazał, że „z wielką radością wita tysiące ludzi reprezentujących ponad 80 narodów, którzy zgromadzą się w Chicago w dniach 13-18 sierpnia na posiedzeniu Parlamentu Religii Świata”. Hierarcha dodał, że po raz pierwszy brał udział w zgromadzeniu Parlamentu w 2018 r. w Toronto, gdzie wygłosił przemówienie plenarne. „Tam na własne oczy zobaczyłem różnorodność i żywotność tego największego na świecie zgromadzenia poświęconego kultywowaniu harmonii między wspólnotami religijnymi i duchowymi na świecie” – napisał.
Nawiązując do tegorocznego tematu „Wezwanie do sumienia: obrona wolności i praw człowieka” hierarcha wezwał uczestników do obrony wolności i praw człowieka wszystkich, zwłaszcza tych najbardziej potrzebujących. Jednocześnie pochwalił zadanie „stworzenia bardziej sprawiedliwego, pokojowego i zrównoważonego świata”. Hierarcha i tym razem ma wygłosić przemówienie podczas sesji plenarnej na zaproszenie kierownictwa parlamentu.
Nawiązał z tej okazji do encykliki papieża Franciszka Fratelli tutti z 2020 roku, gdzie papież wzywa do budowania braterstwa i obrony sprawiedliwości w społeczeństwie, dialogu między wyznawcami różnych religii, aby dzielić się wartościami i doświadczeniami duchowymi i moralnymi w duchu prawdy i miłości. Zdaniem kard. Cupicha, posiedzenie Parlamentu jest „okazją do urzeczywistnienia nauczania Ojca Świętego stanowiącego, że podstawą naszej tożsamości jako katolików jest budowanie przyjaźni między wyznawcami różnych tradycji religijnych. Dzięki podzielaniu wartości duchowych i etycznych poznajemy się nawzajem. To zrozumienie wyposaża nas do wspólnego stawiania czoła wyzwaniom społecznym i moralnym, przed którymi stoimy w coraz bardziej zsekularyzowanym świecie”.
Dodał, że Instrumentum laboris (dokument roboczy) na październikowe spotkanie Synodu w Rzymie opiera się na tym przekonaniu, stwierdzając, że „Kościół synodalny jest wezwany do praktykowania kultury spotkania i dialogu z wyznawcami innych religii oraz z kulturami i społeczeństwami, w których jest osadzony (…)”. Hierarcha uznał, że „dzięki spotkaniu w Parlamencie z członkami wielu różnych wspólnot religijnych i duchowych katoliccy uczestnicy mogą lepiej zrozumieć i doświadczyć synodalnej drogi dialogu ponad różnicami, czy to kulturowymi, społecznymi czy religijnymi. Ponadto lokalni katolicy spotkają katolików z Afryki, Azji, Europy, Oceanii i Ameryki Południowej, co pozwoli im osobiście doświadczyć bogatej różnorodności, która składa się na globalną wspólnotę katolicką. Parlament jest wyjątkową okazją dla katolików w Chicago, aby wziąć udział w wezwaniu papieża Franciszka, by stać się kościołem bardziej synodalnym”.
Co istotne, kardynał przyznał, że „Parlament, którego siedziba znajduje się w Chicago, od dawna współpracuje z archidiecezją, aby wspierać cele dialogu międzyreligijnego, a archidiecezja będzie dobrze reprezentowana w Parlamencie”.
15 sierpnia zorganizowano specjalną Mszę świętą, a w czwartek 17 sierpnia lokalni przywódcy chrześcijańscy zbiorą się, by podpisać deklarację potwierdzającą „wezwanie do troski o naszą planetę”.
Agencja AP zauważa, że w tegorocznym zgromadzeniu Parlamentu biorą udział mówcy reprezentujący „chrześcijaństwo, islam, judaizm, buddyzm, bahaizm, hinduizm, dżinizm, zaratusztrianizm, sikhizm, religie tubylcze, pogaństwo i inne wierzenia”.
Przemówienia poświęcone są między innym zmianom klimatu, prawom człowieka, braku bezpieczeństwa żywnościowego, rasizmowi i „prawom kobiet”.
Będą przemawiać m.in.: sekretarz generalny ONZ António Guterres, była przewodnicząca Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi, prokurator generalny stanu Illinois Kwame Raoul i aktor Raiin Wilson, wyznawca bahaizmu. Głównym mówcą będzie burmistrz Chicago Brandon Johnson.
„Ilustrując różnorodność parlamentu, przewodniczącą programową wydarzenia w tym tygodniu jest Phyllis Curott, wickańska kapłanka, która jako autorka i prawniczka opowiada się za prawami czarownic” – czytamy w relacji agencji AP. Kobieta zaatakowała autorytaryzm jako „najniebezpieczniejszy kryzys, przed jakim stoimy dzisiaj”. Obwiniła „tę egzystencjalną, rozszerzającą się i globalną plagę” za między innymi „podsycanie nienawiści i odradzającego się antysemityzmu oraz islamofobii, mizoginii i rasizmu”.
Wydarzenie z muzyką i tańcami w niedzielę 13 sierpnia poprzedziła Parada Wyznań, która celebruje różnorodność Chicago. Do akcji przyłączyły się lokalne społeczności celebrujące urozmaicenie kulturowe.
Przewidziano szereg wydarzeń kulturalnych, w tym Guns to Garden Tools, podczas którego kowal przetapiał broń na narzędzia ogrodnicze.
W wydarzeniu nie wzięli udziału konserwatywni katolicy, ewangelicy i muzułmanie.
Źródło: buddhistdoor.net, religionnews.com, chicagocatholic.com, PCh24.pl
AS