23 sierpnia 2024

Władze chcą pozwolić na utajnienie składu modyfikowanej żywności. „Musimy podnieść głos i stawić opór” – apeluje naukowiec

(Fot. Christian Ohde / imageBROKER / Forum)

Doktor Guy Hatchard działający na rzecz zagwarantowania przez władze bezpieczeństwa żywności, ostrzega przed zapowiadaną przez władze Nowej Zelandii deregulacją rynku modyfikowanych produktów spożywczych. Filozof i współinicjator Kampanii na rzecz globalnego ustawodawstwa zakazującego eksperymentów biotechnologicznych, odniósł się w swym artykule do tragikomicznego wystąpienia wysokich przedstawicieli rządu w tej sprawie.

 

Komentarz zamieszczony pierwotnie na witrynie HatchardReport.com, trafił także na łamy portalu Expose.com.

Wesprzyj nas już teraz!

„Premier Nowej Zelandii śmieje się, ogłaszając zniesienie przepisów dotyczących bezpieczeństwa żywności w celu wprowadzenia na rynek produktów wytworzonych w laboratorium” – pisze autor nawiązując do opublikowanego w zeszłym tygodniu filmu z platformy X. Na nagraniu minister nauki i technologii Judith Collins wraz z szefem rządu Chrisem Luxonem – oboje w doskonałych humorach – obwieszczają wprowadzenie nowych zasad, które mogą przynieść niekorzystne a zarazem nieodwracalne konsekwencje dla zdrowia ludności.

„Deregulacja biotechnologii będzie zawierać przepisy, które odbierają nam podstawowe prawa człowieka do wyboru. Zmienią oblicze naszego małego, wyspiarskiego państwa na zawsze – tak, na zawsze” – alarmuje dr Guy Hatchard.

Na filmie Collins i Luxon, porównani przez autora do klasyków komedii Flipa i Flapa, przekonują, że deregulacja biotechnologii umożliwi „fantastycznym” naukowcom złagodzenie zmian klimatycznych, poprawę zdrowia ludzi, wzmocnienie branży ogrodniczej i w ogóle rozwój całej gospodarki.

Premier ukazywał w fałszywym świetle i deprecjonował znaczenie ustanowionych w 1996 roku regulacji nakładających obowiązek oznaczania składników modyfikowanych genetycznie na opakowaniach produktów żywnościowych. Według Collinsa, było to jednak blokowaniem rozwoju nauki i wprowadzania na rynek „dobroczynnych” produktów.

– Zrobimy to bezpiecznie, nie martwcie się o to – twierdził szef rządu. „Innymi słowy, Luxon odbiera nam prawo wyboru konsumenckiego, nasze prawo do wiedzy o tym, co jemy. W niedalekiej przyszłości niezwykle inteligentni naukowcy będą decydować za nas” – ostrzega dr Hatchard. Jak przewiduje, brak obowiązku oznaczania produktów GMO uniemożliwi dochodzenie przyczyn chorób, które mogą być wywoływane spożywaniem modyfikowanego jedzenia.

„Obligatoryjne etykietowanie żywności jest podstawową częścią naszego globalnego systemu bezpieczeństwa żywności od czasu jego wprowadzenia w 1913 roku. Omijanie tej zasady to z kolei kluczowa strategia marketingu biotechnologicznego z prostego powodu: konsumenci nie chcą żywności biotechnologicznej, a producenci nie chcą stawiać czoła procesom sądowym. W ten sposób rząd Luxona jednym pociągnięciem przeniósł nas z powrotem do XIX-wiecznego świata fałszowania żywności” – czytamy w komentarzu.

Odnosząc się do rządowych zapowiedzi Hatchard raz jeszcze zwrócił uwagę na luźny, beztroski wręcz sposób prezentowania planów, które mogą okazać się dramatyczne w skutkach, i to na masową skalę.   

„Gdy oglądałem wideo Luxona i Collins, uderzyło mnie, jak bardzo są oderwani od rzeczywistości. Wydawali mi się parą prostaków uśmiechających się i chichoczących z radości na myśl o tym, że mogą podsuwać komuś piryt jako złoto. Nadal jesteśmy w cieniu ery pandemii, w której niesamowicie inteligentni naukowcy dostali wolną rękę oraz fundusze na opracowanie śmiertelnego wirusa, a następnie nieudanej szczepionki, która zabijała, a nie leczyła” – napisał autor.

Przypomniał, że premier i minister byli częścią parlamentu narzucającego całemu narodowi reżim sanitarny, pośród zapewnień o bezpieczeństwie i skuteczności preparatów mRNA.

„Obecnie mamy  wskaźnik nadmiaru zgonów o ponad 10 procent wyższy od długoterminowego trendu. A jednak oto oni powracają z tą samą bezsensowną mantrą: Nie martw się, zrobimy to bezpiecznie. Każdy, kto to łyknie, powinien zbadać głowę. Ale tym razem stawka została podniesiona – jeśli rząd Luxona postawi na swoim, łykniemy to, nawet o tym nie wiedząc” – dosadnie skwitował naukowiec.

Hatchard zwrócił uwagę na rażący rozdźwięk pomiędzy głoszonymi przez deklaratywnie narodowy rząd hasłami thatcheryzmu, a realiami jego faktycznych posunięć. Dotyczy to między innymi szeroko rozumianej sfery zdrowia i demografii.

„Nasz wskaźnik urodzeń,  podobnie jak innych krajów zachodnich, spadł tak nisko, że populacja nie odnawia się, ani nawet nie zbliża do takiego poziomu. Wkrótce nie będzie wystarczająco dużo młodych pracowników, aby utrzymać gospodarkę, a mimo to David Seymour jest opętany myślą, że  biedni ludzie muszą przestać mieć dzieci” – to nawiązanie do nacisków lidera Partii Konserwatywnej Zjednoczonego Królestwa na zaostrzenie polityki wspierania rodzin.

„Nasza służba zdrowia przeżywa kryzys, ponieważ  zbyt wiele osób cierpi na choroby serca, nowotwory i inne choroby, a liczba ta znacznie przewyższa poprzednie trendy. Rząd uważa jednak, że  przyczyną jest nieudolność administracji” – wyliczał autor tekstu. „Liczba osób cierpiących na długotrwałą niepełnosprawność gwałtownie rośnie, ale rząd uważa, że ​​przyczyną jest symulowanie” – kontynuował.

„Jesteśmy w środku kryzysu zdrowotnego zaprojektowanego przez biotechnologię. Nasz rząd chce pójść dalej tą drogą, usuwając te bardzo nieliczne zabezpieczenia, które nam jeszcze pozostały. Jak już dobrze wiemy, edycje biotechnologiczne mogą rozprzestrzeniać się bez ograniczeń i nigdy nie można ich cofnąć. Luxon chce nam odebrać prawo do wiedzy [o tym, co jemy] i śmieje się prosto w twarz na Twitterze. Musimy podnieść głos i stawić opór” – zaapelował.

Doktor nauk Guy Hatchard był starszym menedżerem w Genetic ID, globalnej firmie zajmującej się testowaniem i bezpieczeństwem żywności (obecnie nosi ona nazwę FoodChain ID).

 

Źródło: Expose-news.com/HatchardReport.com

RoM

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(11)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie