„Wyłącznie z dobrych intencji i głębokiej wdzięczności Jarosław Szymczyk otrzymał symboliczny prezent związany z oporem narodu ukraińskiego wobec rosyjskiego agresora. Jesteśmy przekonani, że nie było i nie mogło być zamiaru zaszkodzić Komendantowi Głównemu Policji” – napisała Państwowa Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w sprawie eksplozji w Komendzie Głównej Policji.
„Wysoko cenimy konsekwentne wsparcie i pomoc udzielaną przez polską policję Ukrainie i obywatelom Ukrainy, którzy znaleźli w Polsce czasowe schronienie przed rosyjskim agresorem. Polska Policja pod umiejętnym dowództwem Komendanta Głównego Jarosława Szymczyka wykazuje się wysokim profesjonalizmem i humanitaryzmem” – przekazano w oświadczeniu.
Jak podkreślają ukraińskie służby, nikt z darczyńców nie miał zamiaru skrzywdzić polskiego funkcjonariusza. W oświadczeniu zapewniono, że po zbadaniu sprawy zostaną wyciągnięte odpowiednie wnioski dotyczące bezpieczeństwa.
Wesprzyj nas już teraz!
„Mamy nadzieję, że wydarzenie to nie wpłynie negatywnie na wysoki poziom współpracy organów ścigania Ukrainy i Polski, a wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej zacieśni naszą współpracę, której celem jest w szczególności zbliżenie się do wspólnego zwycięstwa nad Rosją i ustanowienie sprawiedliwego pokoju na Ukrainie zgodnie z prawem międzynarodowym” – podkreślono.
Źródło: rmf24.pl
PR
Szef Komendy Głównej Policji: wybuch nastąpił, kiedy przestawiałem podarowane granatniki