6 września 2024

„Wychudzony, osłabiony, ogolony na łyso. Tak dziś wygląda torturowany ks. Michał Olszewski”. Wstrząsające sceny z aresztu i sądu w Warszawie

(fot. screen Telewizja Republika)

Około godziny 10.00 ks. Michał Olszewski SCJ w asyście policji został doprowadzony do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa.

Na miejscu, w geście solidarności z ks. Olszewskim, pojawiły się tłumy osób z transparentami „Uwolnić księdza Michała”. Skandowano również „Jesteśmy z Tobą!”.

Sąd rozpatrywał zażalenie obrony na zatrzymanie księdza Olszewskiego. W trakcie posiedzenia duchowny będzie składał zeznania dotyczące tortur, którym miał być poddawany.

Wesprzyj nas już teraz!

Po kilku godzinach kapłan został z powrotem doprowadzony do aresztu.

„Wstrząsający widok! Torturowany Ks. Michał Olszewski jest tak wychudzony i wymaltretowany, że trudno go poznać. NIEWINNY KAPŁAN to ofiara reżimu panującego w Polsce od 13 grudnia 2023 r.! Prawa człowieka są bestialsko łamane, a bardzo praworządna UE, z ETPCz na czele, milczą!”, napisała na platformie X poseł Suwerennej Polski Maria Kurowska.

„Europa, XXI wiek. Wychudzony, osłabiony, ogolony na łyso. Tak dziś wygląda torturowany ks. Michał Olszewski. Ludzie, powierzyliście władzę polskiemu Łukaszence! Reżim Tuska odpowie za to, gdy tylko zmieni się władza. A w życiu po życiu smażyć będą się w piekle”, czytamy z kolei we wpisie Kamila Starczyka.

„Ks. Olszewski… niech BÓG Mu błogosławi. Jego casus staje się ważnym znakiem. Ta niesprawiedliwość będzie sądzona przez Wszechmogącego”, napisał ks. Daniel Wachowiak.

„Ks. Michał Olszewski jeszcze rok temu i dziś, w czasie rządów Bodnarowców – wychudzony, w kajdankach. Ufam, że winni tej wielkiej niesprawiedliwości poniosą konsekwencje nie tylko na Sądzie Ostatecznym, ale również tu na ziemi, przed polskim, niezawisłym sądem”, podkreślił Paweł Ozdoba.

 

Źródło: Telewizja Republika, platforma X

TG

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(128)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie