24 czerwca 2024

Zadziałał samozachowawczy instynkt „ludowców”? PSL wciąż przeciwny pełnej legalizacji związków jednopłciowych

(Ministrowie Władysław Kosiniak-Kamysz (w środku) i Katarzyna Kotula (z prawej). Fot. ALEKSANDRA SZMIGIEL / Reuters / Forum)

Według doniesień mediów, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz konsekwentnie opiera się dążeniom lewicy do zalegalizowania związków jednopłciowych – nazywanych partnerskimi – na równi z małżeństwami.

 

Wszystko wskazuje na to, że jedna z koalicyjnych „przystawek” Platformy Obywatelskiej obawia się totalnego upadku poparcia na wsi. Nie dość bowiem, że zmuszana jest przez Donalda Tuska do żyrowania unijnej polityki prowadzącej wprost do wykasowania tradycyjnej produkcji rolnej na rzecz międzynarodowych koncernów, to jeszcze miałaby podpisywać się pod „szybkim marszem” neokomunistycznej rewolucji obyczajowej.

Wesprzyj nas już teraz!

Jak jednak donoszą lewicowo-liberalne media, prezes PSL na razie nie daje się namówić na zmianę stanowiska w kwestii „związków partnerskich”, jak eufemistycznie przyjęło się określać legalizację sodomii wraz z wszystkimi prawami przysługującymi małżeństwom. Kosiniak-Kamysz woli ostrożniejsze kroki. Jest w stanie poprzeć prawo par jednopłciowych do dziedziczenia i informacji medycznej. Nie „przełknie” jednak kwestii możliwości wzajemnego przysposabiania dzieci przez oboje partnerów w takim związku, a także adopcji. Lider tak zwanych ludowców wyraził to wprost po raz kolejny w jednym z niedawnych wywiadów.

W ostatnim dniach minister równości Katarzyna Kotula próbowała przekonać kolegę z rządu, jednak ponoć bez efektów.

„PSL ostatecznie mówi nie przepisom o przysposobieniu wewnętrznym dzieci, jeśli projekt o związkach partnerskich miałby być rządowy. Choć posłów nie będzie obowiązywała dyscyplina w tej sprawie, to Kosiniak-Kamysz jako prezes ludowców nie dał się przekonać ministrze ds. równości” – napisała Wirtualna Polska.

Ponieważ zaś lewica pod presją „organizacji pozarządowych” nie chce godzić się na ustępstwa, możliwe jest, że zamiast rządowego powstanie poselski projekt ustawy nadającej sodomitom prawa przynależne małżeństwom.

W PSL zdanie Kosiniaka-Kamysza popiera tylko część parlamentarzystów, inni są w stanie przychylić się do założeń rewolucyjnego projektu.

 

Źródła: DoRzeczy.pl/wp.pl, PCh24.pl

RoM

 

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(9)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie